Chorzy modlili się w Cygańskim Lesie przy relikwii św. ojca Pio
Spowiadał do ostatnich godzin życia. Miał także stwierdzić: "Będę prosił Pana Jezusa, abym nie był w niebie, ale stał przed Bramą Niebieską, żeby wspomagać moje duchowe dzieci, aż wszystkie znajdą się tam, gdzie ja jestem". Tak mówił o św. ojcu Pio o. Robert Krawiec OFM Cap. w Cygańskim Lesie.