Niech żałują, których tu nie ma
- Cieszę się, że przyjechałem do Krakowa, choć na początku nie chciałem. Dziś wiem, że to była bardzo dobra decyzja, bo takie chwile są raz na kilkadziesiąt lat. A może już się w naszym kraju nie powtórzą. Niech żałują ci, których tu nie ma – podkreślał Adrian Stadnik z Tarnobrzegu.