Mama i tata ze "Skały"
- Na co dzień, kiedy przychodzę po córkę, słyszę: "Ale mamoooo, czemu tak wcześnie jesteś?! Mamy jeszcze kaligrafię i filozofię...". No to dzisiaj zostajemy tu po lekcjach razem - śmieje się mama Joasi, pierwszoklasistki z katolickiej szkoły "Skała" w Bielsku-Białej.