"OT KOT" - czyli życie na papierze
Rozdawał swoje prace przyjaciołom i przypadkowo napotkanym ludziom. Nie szukał uznania, ale spotkania z drugim człowiekiem. Był artystą spełnionym, posiadającym duży dystans do samego siebie. Na otwarciu wystawy jego prac były tłumy.