A Ty przyszłaś do mnie. Węgra
- Maryjo, Pani z Jasnej Góry, staję przed Tobą z wielkim wzruszeniem. Tyle razy pielgrzymowałem do sanktuarium na Jasnej Górze: jako licealista, seminarzysta, wikariusz i proboszcz, by tam prosić Cię o łaski, nie tylko dla siebie, ale dla tych, z którymi się spotykałem i żyłem - witał obraz ks. proboszcz Andrzej Rutkowski.