Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Nawałnica przeszła przez woj. śląskie. W nocy zrywała dachy, wybijała szyby, niszczyła linie energetyczne, przewracała drzewa i łamała gałęzie.
Na Pomorzu obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem.
Nie ma dużych strat, choć gwałtowny i silny wiatr łamał konary drzew. W wielu miejscach czasowo są przerwy w dostawie prądu.
W wyniku silnego wiatru, jaki w czwartek po południu przeszedł nad regionem pomorskim, bez prądu było ok. 4 tys. odbiorców. Na terenie województwa straż pożarna interweniowała 221 razy.
Orkan, który w nocy przeszedł przez Polskę, nie wyrządził znaczących szkód na Dolnym Śląsku. Dlatego służby odwołują alarm.
W Beskidzie Śląskim i Żywieckim wiatr osiąga już huraganowe prędkości i przekracza 120 km na godzinę. Trwa usuwanie powalonych drzew i awarii sieci energetycznej. Nadal nie kursuje część połączeń kolejowych.
130 kilometrów na godzinę - taką prędkość wiatru odnotowano w niedzielne popołudnie w Bielsku-Białej.
W ramach akcji "Rozpal ciepło Bożego Narodzenia" udało się zebrać pieniądze na zakup 100 ton węgla. Opał przed świętami trafi do rodzin poszkodowanych w sierpniowych nawałnicach w Borach Tucholskich i na Kaszubach.
Ponad tysiąc trzysta interwencji, blisko sto uszkodzonych dachów, 3 osoby poszkodowane - to wstępny bilans strat w województwie śląskim.
Mimo silnie odczuwanego wiatru, który od ponad doby wieje nad Polską, w naszym regionie nie ma dużych strat.