Przywódca rebeliantów prosił misjonarza o przebaczenie
Generał Abdulaj Miskin przeprosił tarnowskiego misjonarza ks. Mateusza Dziedzica. Jego ludzie przez sześć tygodni przetrzymywali kapłana i inne osoby w Republice Środkowoafrykańskiej. Warunkiem uwolnienia zakładników było wypuszczenie z więzienia w Kamerunie generała Miskina – przywódcy rebeliantów. Tak też się stało.