Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Niemieccy biskupi nadal opowiadają się za celibatem księży. Wielu ordynariuszy podczas celebracji święceń kapłańskich wygłosiło homilię, w której celibat został określony jako wspólne dobro Kościoła i znak sprzeciwu w nowoczesnym świecie. Ich wypowiedzi wpisują się w aktualną debatę na temat celibatu w Kościele w Niemczech.
Każdy z nas musi wybrać w sposób wolny i odpowiedzialny drogę, którą będzie zdążał do nieba. A mówiąc jeszcze dokładniej, każdy z nas musi odczytać, jaką drogę, czyli jakie powołanie, wybrał dla niego Bóg.
Sporo medialnego rozgłosu zyskały wypowiedzi dwóch belgijskich biskupów na temat potrzeby „przemyślenia przez Kościół kwestii obowiązkowego celibatu księży”.
Konferencja Biskupów Niemieckich zaapelowała do czołowych polityków Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU), aby przed wrześniową wizytą Benedykta XVI w Niemczech nie dyskutować na temat dopuszczenia do kapłaństwa żonatych mężczyzn („viri probati”).
41 lat temu młody ksiądz Joseph Ratzinger wraz z innymi teologami zaproponował Konferencji Episkopatu Niemiec refleksję na temat zmian w prawie kościelnym w sprawie celibatu - te wcześniejsze rewelacje niemieckiej prasy odnotowała w sobotę "La Repubblica".
W Niemczech trwa od pewnego czasu debata na temat celibatu. „Oliwy do ognia” dodał dziennik „Süddeutsche Zeitung”, który w wydaniu z 27 stycznia przypomniał, że już w lutym 1970 roku było opublikowane i ostro dyskutowane memorandum, w którym obecny papież Benedykt XVI, a także trzech innych wybitnych teologów niemieckich: Karl Rahner oraz – obecni kardynałowie Karl Lehmann i Walter Kasper - zaapelowali o zrewidowanie stanowiska w sprawie celibatu księży.
W cyklu poświęconym analizie nauczania ostatnich papieży na temat celibatu, jaki ukazuje się od jakiegoś czasu na łamach „L'Osservatore Romano” prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, kard. Mauro Piacenza pisze dziś o Janie Pawle II
Możemy mówić o eucharystycznej naturze celibatu, wynikającej z ofiary – uważa Benedykt XVI, a jego nauczanie przypomina kard. Mauro Piacenza na łamach „L'Osservatore Romano”.
Celibat nie jest „pozostałością epoki przedsoborowej ani czystym prawem kościelnym”, lecz „kwestią ewangelicznego radykalizmu”, pisze w środowym wydaniu „L'Osservatore Romano” prefekt Kongregacji d.s. Duchowieństwa, kard. Mauro Piacenza.
Bez względu na to, jak szlachetne czy nieszlachetne byłyby powody odejścia kapłana, Kościół nie powinien, nie może z tego brata zrezygnować, pozostawić go samego, a tym bardziej potępić.