Ks. Mateusz miesiąc w rękach porywaczy
Przez ostatni tydzień z ks. Mateuszem Dziedzicem nie było kontaktu telefonicznego. Wczoraj poinformował, że jego sytuacja się nie zmieniła i poprosił o dalszą wytrwałą modlitwę za siebie i pozostałych 20 zakładników.