Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
W najbliższy piątek (06.12.) w jaworskim Muzeum Regionalnym odbędzie się wernisaż niezwykłej wystawy. Miasto przypomina w ten sposób o dwusetnej rocznicy bitwy nad Kaczawą.
O braku kompetentnych poszukiwaczy tajemnic, Nysie Szalonej, czyli Kaczawie i bezlitosnych drewnojadach, z Arkadiuszem Mułą, historykiem sztuki, regionalistą i pasjonatem lokalnej historii rozmawia Roman Tomczak.
Sierp sprzed ponad 3 tys. lat (epoka brązu), pochodzący ze zbiorów Muzeum Regionalnego w Jaworze, będzie reprezentował nasz region podczas tegorocznej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Nauki.
Od XIV-XVI w. terroryzowali wsie i miasta od Legnicy do Jeleniej Góry a nawet Oławy! Najsłynniejsi, jak Hans von Zedlitz, przeszli do legendy. Dziś ta legenda może stać się towarem eksportowym naszego regionu.
U legnickich franciszkanów jednego dnia odbyły się dwa ważne spotkania inteligencji katolickiej. Najpierw spotkali się członkowie Bractwa Henryka Pobożnego, później Duszpasterstwa Ludzi Pracy '90.
Przez wieki w naszej regionalnej architekturze sakralnej, malarstwie, rzeźbie i poezji znajdowały odzwierciedlenie wydarzenia bitwy z Tatarami z 1241 roku. Ich zebraniem i analizą zajął się Arkadiusz Muła, dyrektor jaworskiego Muzeum Regionalnego.
Obok nielicznych znanych historykom źródeł opisujących bitwę pod Lenicą w 1241 r. jest także całe mnóstwo historiografii mniej lub zupełnie nieznanej.
Jak przygotować muzea do stale dziejącej się rewolucji w kulturze, obyczajach i technologii? Muzealnicy mają na to swoje pomysły, bo przecież to oni, być może bardziej niż osoby zajmujące się innymi profesjami, muszą stale walczyć o swojego klienta.
Warsztatowa technika malowania na szkle charakteryzowała kiedyś miasto Jawor tak samo, jak słynne jaworskie chleby czy pierniki. Przypomniało o tym Muzeum Regionalne.
Na temat dziejów Jawora mamy tyle samo faktów, co znaków zapytania. Mówili o tym historycy z Uniwersytetu Wrocławskiego promujący najnowszą monografię o mieście, które nazywają szczęśliwym.