Przyszło do swojej własności...
"Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli" - choć brzmi to negatywnie, to wbrew pozorom jest to dla nas Dobra Nowina, w której zawarta jest przestroga przed niebyciem niczyją własnością, przed niebyciem dla drugiego kimś bliskim, ważnym. To też swoista zachęta do tego, aby przyjąć innych, tzn. pozwolić by inni stawali nam się bliskimi.