Wara od dzieci!
Jeszcze niedawno, by posłać sześciolatka do szkoły, trzeba było zdobyć opinię psychologa, że jest wystarczająco dojrzały. Dziś jesteśmy świadkami "cudu": rząd stwierdził, że wszystkie sześciolatki są do tego zdolne ustawowo, a rodzice nie mają prawa decydować o edukacji swoich pociech.