Świat nie będzie lepszy, skoro nawet wierzący nie usłyszą głosu pasterza
Nasz Król nie ma nic z potęgi współczesnych przywódców, nie potrzebuje pomników, uchwał i tytułów, nie interesują Go statystyki dotyczące popularności, ale za to upomina się o każdą osobę, która cierpi i jest w jakikolwiek sposób wykluczana.