Aaaa, to ci z „katola”...
- Słyszymy: „Do „katola” chodzisz... No cóż...”. Nie jesteśmy postrzegani jako ci „fajni”, ale jak ortodoksi, z którymi nie warto się zadawać. Ale piłka jest po naszej stronie. Nie ma się co obrażać, tylko pokazać jacy naprawdę jesteśmy - podkreślali młodzi podczas II zjazdu samorządów szkół katolickich diecezji bielsko-żywieckiej.