Przebranie to nie lada wyzwanie!
- To była dla mnie wielka radość i zabawa, gdy przez kilka dni szyłam córce strój św. Rity z Cascia. Chociaż były też chwile kryzysu przy maszynie, gdy myślałam, że już mi się nie uda - mówi Renata Hruszowiec z Wołowa.