Dobry i nieustraszony pasterz
Tak bp. Piotra Gołębiowskiego w telegramie kondolencyjnym nazwał Jan Paweł II. „Ze wzruszeniem wspominam tego dobrego i nieustraszonego Pasterza Kościoła sandomierskiego, który z taką wiarą, nadzieją i miłością oddał się bez reszty na służbę Ewangelii, nie bacząc na trudności i cierpienia” – pisał papież.