Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Tej nocy tam był mój, nasz Kościół. Zarówno w grupce nazywanej „obrońcami krzyża”, w tysiącach młodych ludzi, którzy skrzyknęli się przez Internet, jak i w policjantach.
Z racji na przykre dla ludzi wierzących wydarzenia, które miały miejsce przy krzyżu przed Pałacem Prezydenckim abp Dzięga poprosił o dodatkową modlitwę w niedzielę po każdej mszy św. Obrońcom krzyża towarzyszono modlitwą również wczoraj. Mszę św. w intencji ofiar katastrofy i obrony krzyża smoleńskiego zaplanowano także dzisiaj.
Przeciwnicy obecności krzyża pod Pałacem Prezydenckim obnażyli swój prymitywizm. W modlącą się starszą kobietę rzucili butelką po wódce - pisze "Nasz Dziennik".
Decyzja o miejscu, kształcie i materiale tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy samolotu pod Smoleńskiem zapadnie najpóźniej w czwartek rano - poinformowała PAP stołeczna konserwator zabytków Ewa Nekanda-Trepka.
„Krzyż nie jest i nie może być własnością żadnego ugrupowania politycznego” - mówił kard. Stanisław Dziwisz 11 sierpnia na Jasnej Górze do uczestników pieszej pielgrzymki krakowskiej.
Stołeczni policjanci poszukują osoby, która w nocy z niedzieli na poniedziałek kilka razy dzwoniła z informacją o podłożeniu bomby przed Pałacem Prezydenckim. Alarm okazał się głupim żartem. Grozić za to może nawet do ośmiu lat więzienia.
Stołeczni policjanci zatrzymali 44-latka, który w nocy z niedzieli na poniedziałek prawdopodobnie dzwonił na numer alarmowy 112 z informacją o podłożeniu bomby w pobliżu Pałacu Prezydenckiego.
Z krytyką środków przekazu za epatowanie odbiorców „powtarzanymi po wielekroć nieistotnymi relacjami z gorszących zdarzeń pod Pałacem Prezydenckim” wystąpiła Rada Etyki Mediów (REM). W przekazanym KAI oświadczeniu Rada zaapelowała o „ignorowanie nieistotnych informacji" i "wyciszenie medialnego zgiełku”.
Zarzut usiłowania sprowadzenia niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia wielu osób chce postawić prokuratura 44-latkowi, który dzwonił na alarmowy numer 112, informując o bombie w okolicach Pałacu Prezydenckiego. Grozi za to do ośmiu lat więzienia.
Prześmiewcza manifestacja pod krzyżem miała sprowadzić spór do absurdu. Kulturowa furtka została otwarta i można się spodziewać więcej tego typu antyreligijnych demonstracji.