Wyprawa po diamenty
W szkole czytają książki Niziurskiego, lubią swoje mundurki, modlą się przed lekcjami i po nich, co miesiąc, razem z nauczycielami zdobywają beskidzkie szczyty. 20-minutowa przerwa w szkolnym ogródku to oczywistość przez cały rok, a brak smartfona nie jest dla nich dramatem. I wcale nie mają dość swojej „niedzisiejszej” szkoły!