Szarpnijmy się
– Mieć aż dwóch błogosławionych ziomków, sąsiadów, parafian, to jest sprawa niezwykle rzadka. Przede wszystkim to wielka łaska i wielki dar, bo przecież oni z pewnością się za wami modlą, pamiętają „o swoich”, pomagają wam, ale też jest to jakoś zobowiązujące i zachęcające do pójścia ich drogą. Drogą codziennej świętości – zwrócił uwagę chorzowian abp Adrian Galbas.