Rurki, kable, plastry... Heroizm w obiektywie Jakuba Szymczuka
„Kilka miesięcy temu pojechałem na fotoreportaż do podopiecznych Stowarzyszenia SPES. Rodzina Buraków mieszka w małym, ciemnym i wilgotnym lokalu w Kruszwicy. W ostatnim pokoju, na medycznym łóżku - leżał 11-letni Szymon. Rurki, kable, plastry. Jego płucami jest respirator…” - relacjonuje fotograf Jakub Szymczuk i prosi o wsparcie dla rodzin, opiekujących się dziećmi w ciężkim stanie klinicznym.