Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Wspominano ofiary stanu wojennego, których według organizatorów jest nawet 1500.
Instytut Pamięci Narodowej zorganizował kampanię społeczną upamiętniającą ofiary stanu wojennego. Do akcji przyłączyli się gdańszczanie, zapalając 13 grudnia o 19.30 świeczkę w oknie.
Przed legnickim pomnikiem "Wdzięczności Armii Radzieckiej" odbył się wiec przypominający o 32. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego. Zorganizowały go środowiska prawicowe m.in. Klub Gazety Polskiej i Prawo i Sprawiedliwość. Wzywano do usunięcia wspomnianego pomnika, krytykowano rząd, domagano się ukarania osób odpowiedzialnych za stan wojenny. Zdjęcia: Jędrzej Rams /GN
Są studentami i licealistami. Dla nich wprowadzenie stanu wojennego to historia, ale taka historia, o której powinien widzieć każdy.
W 32. rocznicę wprowadzania stanu wojennego w kościele św. Jadwigi w Zabrzu-Zaborzu na Porembie sprawowana była Eucharystia, której przewodniczył ks. infułat Paweł Pyrchała. Homilię wygłosił ks. prałat Stanisław Puchała, kapelan śląsko-dąbrowskiej "Solidarności". Po Mszy odbyły się uroczystości upamiętniające represjonowanych i ofiary stanu wojennego przy stojącym obok kościoła krzyżu pamięci internowanych w pobliskim obozie.Zdjęcia: Klaudia Cwołek /GN
Biskupi z Wrocławia, Świdnicy i Gliwic oraz wielu kapłanów modliło się we wrocławskiej katedrze w intencji ojczyzny oraz za ofiary stanu wojennego. Mszy św. przewodniczył abp Józef Kupny.
Jego uczestnicy przeszli od huty do konkatedry.
- Nie można budować przyszłości, bez rozliczenia przeszłości - mówił Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w Zabrzu-Zaborzu na Porembie.
Happeningiem z udziałem Milicji Obywatelskiej i ZOMO członkowie grupy rekonstrukcji historycznej przypomnieli koszalinianom o 32. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Mija 32. rocznica grudnia '81. Jak sprawić, by to, co dla wielu Polaków jest wciąż najnowszą, trudną historią, nie było dla młodzieży odległą opowieścią, niczym dzieje starożytnej Grecji?