Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Katolicka Wspólnota Płomień Pański zaprasza na Mszę św. z modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała do kościoła Świętej Rodziny we Wrocławiu 23 marca.
Mózg człowieka jest tak skonstruowany, że każe organizmowi unikać fizycznej aktywności, żeby oszczędzać zasoby energii. Lenistwo jest więc naturalną postawą - do takich wniosków doszli autorzy właśnie opublikowanego artykułu w piśmie "Neuropsychologia".
Nic złego nie zrobiłem - uważa leniwy. No właśnie. Sęk w tym, że nic. Dobrego też nie.
Jedni studenci narzekają, inni szukają rozpaczliwie pracy, bo stypendia będą niższe. Ogólna kwota dotacji na rok 2015 wynosi 22.8 mln zł i w stosunku do roku ubiegłego jest niższa o 2.6 mln zł - informuje biuro prasowe uczelni. Jednak spora część studentów żyje spokojnie, bo utrzymują ich rodzice.
Któż z nas nie marzył o „dolce far niente” (wł. słodkie nieróbstwo)? O wylegiwaniu się na słonecznych plażach, beztroskim spędzaniu dni i nocy, urlopie, który nie miałby końca… O byciu bogatym i szczęśliwym bez najmniejszego wysiłku...
Miasto – można by rzec – stanęło na głowie, by dzieci, które nie wyjadą na ferie, dwa tygodnie wolnego spędziły pożytecznie, ciekawie i bezpiecznie. Jak wiele osób z tej oferty skorzysta, okaże się już wkrótce.
Wstyd się przyznać, ale lenistwo towarzyszyło mi od urodzenia. Nauczyciele skarżyli się mojej mamie: „Pani syn jest zdolny, ale leń”.
Mały Rajmund najchętniej bawił się z bratem w rycerzy, a na płotach rysowali polskie orły. A psocili przy tym niemiłosiernie. – Mundziu, co z ciebie wyrośnie?! – pytała zatroskana mama. Mundek wiedział.
Słyszałem, że jeśli się kocha Pana Boga, to w każdym dniu znajdzie się dla niego czas na mszę św. Ale nie zawsze mi się chce iść na mszę, choć mam czas wolny i chciałbym spędzić go w inny sposób. Przecież przez rówieśników mogę być postrzegany jako „świętoszek”. Janek
W dżungli na gałęzi wisiały leniwce. Minął jeden dzień, i nic. Minął drugi dzień. I nic. Trzeci dzień, też nic. Czwartego dnia jeden poruszył głową. – Roman, aleś ty nerwowy! – zareagował kolega.