Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukiwanie obejmuje wszystkie serwisy
wybierz serwis, który chcesz przeszukać »
Jeśli Ci się wydaje, kochany Czytelniku, że centrum dużego miasta o godzinie 4.30 w sobotni (!) poranek z całą pewnością jest wyludnione, to… się grubo mylisz.
Skrzatusz, o którym pisaliśmy w zeszłym tygodniu, to miejsce przecudne. Ten przymiotnik ma tutaj znaczenie dosłowne, bo zarówno w samym sanktuarium Matki Bożej Bolesnej jest przecudnie, jak i prze-cuda się tam dzieją.
Kiedy ma się 45 lat, to jest się człowiekiem dojrzałym. Rozumiem przez to, że życiowe doświadczenie, nabyte z latami, może już owocować w postaci mądrze dokonywanych wyborów.
Kiedy Jan Paweł II dopełniał żywota... Tak miał się zaczynać ten ostatni wielkopostny artykuł wstępny, po czym zamierzałem pisać o cierpieniu – skąd ono na świecie i po co.
Nie ten kaznodzieja gorszy, któremu poskąpiła Opatrzność daru pięknej wymowy, lecz raczej ten, któremu poskąpiła słuchu i wzroku, by dostrzegł, kim jest jego słuchacz i co go naprawdę trapi.
Londyński maraton ma pecha do startujących w nim Polaków. Trzy lata temu głośna była sprawa oszustwa w wykonaniu bezdomnego, który dołączył do biegnących na trasie, a potem znalazł zgubiony przez kogoś numer startowy. Wykorzystując go, mógł ukończyć maraton. Zdobył medal.
„W poniedziałek 11 października życie wielu osób się zatrzymało”. Kiedy przeczytałem pierwsze zdanie artykułu Bartosza Waltera „Dzień, w którym zachwiał się internet” (ss. 16–19), przetarłem ze zdumienia oczy.
Historie ludzi bywają o wiele bardziej skomplikowane, niż można przewidzieć. Podobnie jak cała historia i jej poszczególne epoki, o których nauczyliśmy się myśleć bardzo stereotypowo.
Ponad 50 lat temu ktoś ukradł Boże Narodzenie. A ściślej rzecz ujmując – obraz zatytułowany „Boże Narodzenie ze świętym Franciszkiem i Wawrzyńcem” z sycylijskiego oratorium.
Wielki Post minął błyskawicznie, prawie zupełnie zdominowany przez tematykę wojny za naszą wschodnią granicą.